poniedziałek, 11 marca 2013

Powróciwszy z nart - c.d.

Ha, stwierdzam, że jak piszę to mi pamięć wraca, bo w momencie kiedy publikowałem wpis przypomniało mi się, że to miały być rolety z firmy, w której kupowała Z. Zanim więc zadzwonię popiszę jeszcze trochę, może jeszcze coś mi się przypomni i albo tę "sieczkę" opublikuję albo skasuję :)

Więc przeprowadźmy retrospekcję :) No może nie tak wnikliwą jak u Prousta... Pomagała szukać Z. okien z roletami zewnętrznymi, więc pamiętam jak wyglądała strona tej firmy. Poszukawszy na hasło rolety Warszawa, odnalazłem :) Uff, zawsze to jakiś mały sukces. Co jeszcze mówiła? Że chciałaby rolety do naszej sypialni i pokoju D. Mówiła o kolorach, więc przypuszczam, że chodziło jej o materiałowe, wtedy nie oznaczałoby to rolet tylko roletek - tak przynajmniej opisuje strona. Ale mówiła też o takich jak ma Z... A to by oznaczało zewnętrzne. No chyba, że Z. ma też materiałowe... Nie przyjrzałem się. Bądź tu mądry człowieku...

Postanowiłem jednak zadzwonić, ale z konkretnymi propozycjami. Myślałem, że znajdę piękną galerię w którychś mediach społecznościowych, ale nie znalazłem. Trudno, będę się posiłkował ich stroną - moja propozycja to rolety materiałowe dobrane do koloru mebli a jak wspomni o roletach zewnętrznych to zaproponuję okiennice. Niech zna kreatywność męża ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz