sobota, 30 marca 2013

Życzenia świąteczne

Tak na szybko chciałem życzyć wszystkim zdrowych, pogodnych, spokojnych Świąt, aby wszystkie dobre życzenia, które usłyszeliśmy i które usłyszymy nam się spełniły.

wtorek, 26 marca 2013

Zmień opony zimowe?

:) Właśnie włączyło mi się przypomnienie w komórce: "Pamiętaj, że wyjeżdżasz na Święta. Zmień opony na letnie". Ciekawe ile osób poza mną nastawiało się na zmianę opon przed Świętami... Co prawda na Ukrainie czy w Irlandii mają gorzej, ale i u nas nie sielanka - jeśli chodzi o pogodę. Mrozik trzyma, jak najdą jakieś ciężkie chmurzyska to śnieg może jeszcze sypnąć.


Nie żebym się przejmował, bo roboty w brud, więc jak odpadnie chociaż zmiana opon to zawsze to coś.


Mam jednak problem na kiedy przestawić przypomnienie, żeby po śniegu i mrozie nie jeździć na letnich, ale też żeby zimowych nie zagotować... Ech, ta pogoda. Bardziej nieprzewidywalna niż kobieta ;) Chyba nikt się nie spodziewał takiej o tej porze roku. Całe szczęście, że nie mam zaplanowanych żadnych wyjazdów w najbliższym czasie. Wolę posiedzieć w biurze, zaparzyć kawę z kawiarki elektrycznej i popijając ją posiedzieć przed komputerem. A i wpis od czasu do czasu da się zamieścić na blogu.

piątek, 22 marca 2013

Noclegi w podróży

Ostatnio wracając z delegacji omal nie przysnąłem za kierownicą. Jednak jazda, zwłaszcza w taką pogodę może być nużąca. Postanowiłem nie igrać z losem, tylko zjeść coś dobrego i zdrzemnąć się. Na szczęście w komórce internet jest więc wklepałem noclegi Kluczbork i pojawiła mi się oferta karczmy koło Kluczborka, która również posiada pokoje do wynajęcia. Poinformowałem rodzinkę, że wrócę rano. Oczywiście tłumaczenie zajęło mi trochę czasu...


Mogę jednak wszystkim podróżnym polecić zarówno pyszne jedzenie jak i bardzo przyzwoite pokoiki w tym przybytku :)

środa, 20 marca 2013

Ze skrajności w skrajność czyli o "sądzie elektronicznym"

Od kilku lat funkcjonuje w Polsce postępowanie przed sądami elektronicznymi, a konkretnie przed sądem elektronicznym w Lublinie. I od razu przewałki. Dlaczego? Bo jak słyszymy, wierzyciele "przepychają" tam przedawnione i fikcyjne długi, bazując na podawaniu fałszywych lub nieaktualnych adresów dłużników, którzy nie wiedzą nic o postępowaniu a dowiadują się dopiero jak okaże się, że mają puste konto a pieniążki "wyfrunęły" za granicę.


Rada ministra: zmieniamy przepisy i jak wierzyciel poda nieaktualne dane dłużnika to zapłaci karę. No super, jeśli chodzi o tamte przekręty, ale co z uczciwymi wierzycielami, którzy muszą dochodzić swoich racji przed sądami? Skąd - na dobrą sprawę mają wiedzieć - czy podany przez dłużnika przy zawarciu umowy np. kilka miesięcy czy lat temu, adres jest właściwy, skoro w Polsce nie ma żadnej ogólnodostępnej bazy adresów? A jak źle poda, to kara...


Przeanalizujmy przepisy: wierzyciel ma wskazać aktualny adres dłużnika. Czy nie lepiej, prościej i przejrzyściej udostępnić wszystkim sądom elektroniczną bazę adresową. Jeśli adres dłużnika w bazie się zgadza, jest wysyłany nakaz zapłaty, jeśli się nie zgadza - pozew jest zwracany ze względu na uchybienia formalne?

sobota, 16 marca 2013

Lokale komercyjne

Poszukuję właśnie jakiegoś fajnego lokalu do wynajęcia we Wrocławiu, w ciekawej lokalizacji. Pomijam pośredników, nie będę im płacił. Zdziwiłem się jak teraz jest rozbudowywane centrum Wrocławia. Mam wrażenie, że wyburzono sporo starych budynków i zrobiono miejsca na nowe, przeważnie apartamentowce, często nazywane różnymi towerami ;) 

Jeszcze kilka-/kilkanaście lat temu wiele okolic bym pominął przy szukaniu, dziś... Nabrały charakteru, takiego przyjemnego. 
Jest w czym wybierać.

piątek, 15 marca 2013

Zima w RMF-ie

Czy po najważniejszych "niusach" można poznać z jakiego miasta jest nadawany program? Oczywiście, że można... Wystarczy tylko żeby śnieg spadł w zimie w tym mieście :)


Słucham sobie od rana RMFu (skądinąd bardzo sympatycznego radyjka) i słyszę o samych strasznych klęskach pochodzenia śnieżnego. Tak się jakoś dziwnie złożyło, że u mnie - również mieszkańca południa Polski - śniegu jak na lekarstwo i żadnej klęski nie ma...


Klęska była za to w październiku, kiedy spadło tu śniegu w porównywalnych ilościach co teraz wokół Krakowa, ale większość osób jeździła na oponach letnich, co było widać kiedy przed czy za nami samochód nagle zaczynał jechać zygzakiem, albo na pochyłej drodze zsuwał się do rowu. Pamiętam, że wtedy jechaliśmy do rodziny (no może jechaliśmy to za dużo powiedziane jak na tyle postojów) i w żadnym radio nie można się było dowiedzieć co się dzieje na drogach...

poniedziałek, 11 marca 2013

Powróciwszy z nart - c.d.

Ha, stwierdzam, że jak piszę to mi pamięć wraca, bo w momencie kiedy publikowałem wpis przypomniało mi się, że to miały być rolety z firmy, w której kupowała Z. Zanim więc zadzwonię popiszę jeszcze trochę, może jeszcze coś mi się przypomni i albo tę "sieczkę" opublikuję albo skasuję :)

Więc przeprowadźmy retrospekcję :) No może nie tak wnikliwą jak u Prousta... Pomagała szukać Z. okien z roletami zewnętrznymi, więc pamiętam jak wyglądała strona tej firmy. Poszukawszy na hasło rolety Warszawa, odnalazłem :) Uff, zawsze to jakiś mały sukces. Co jeszcze mówiła? Że chciałaby rolety do naszej sypialni i pokoju D. Mówiła o kolorach, więc przypuszczam, że chodziło jej o materiałowe, wtedy nie oznaczałoby to rolet tylko roletek - tak przynajmniej opisuje strona. Ale mówiła też o takich jak ma Z... A to by oznaczało zewnętrzne. No chyba, że Z. ma też materiałowe... Nie przyjrzałem się. Bądź tu mądry człowieku...

Postanowiłem jednak zadzwonić, ale z konkretnymi propozycjami. Myślałem, że znajdę piękną galerię w którychś mediach społecznościowych, ale nie znalazłem. Trudno, będę się posiłkował ich stroną - moja propozycja to rolety materiałowe dobrane do koloru mebli a jak wspomni o roletach zewnętrznych to zaproponuję okiennice. Niech zna kreatywność męża ;)

Powróciwszy z nart

W nocy wróciłem z nart i stwierdziłem, że tego mi było trzeba. W końcu czuję się zrelaksowany i wypoczęty. Niby tylko taki krótki wyjazd, a ile radości potrafi dać :) Rodzinka niech żałuje i zadowoli się oscypkiem. Poza tym biorąc pod uwagę to jaka pogoda była tutaj przez weekend, lepiej było jednak pojechać.


Co gorsza, na saszetce znalazłem kartkę: zamów rolety. No tak, mówiła coś wczoraj, a właściwie dzisiaj o roletach, ale co to było? Pamiętam tylko kilka if-ów i że było o roletach do sypialni i pokoju D., że było o kolorach, o roletach zewnętrznych i o okiennicach. Ale co konkretnie mam zamówić? Oj, trzeba będzie zadzwonić i dopytać. I znowu będzie, że jej nie słucham....

piątek, 8 marca 2013

Wszystkiego najlepszego

Z okazji Dnia Kobiet wszystkim kobietom i kobietkom życzę wszystkiego co najlepsze, abyście zawsze były dla nas tak miłe i nie zmieniały się :) dużo radości, szczęścia, zadowolenia z Waszych mężczyzn, duuuużo prezentów i kwiatów nie tylko z okazji Dnia Kobiet, żeby wszelkie zmartwienia Was omijały, a kalorie - jak to mówią znajome - szły Wam... tam gdzie chcecie :)



środa, 6 marca 2013

Póki jeszcze zima

Żona i dzieciaki cieszą się nadchodzącą wiosną, a  ja sobie pomyślałem, że jeszcze mamy 2 tygodnie kalendarzowej zimy, a rzeczywistej w niektórych regionach Polski znacznie dłużej.


Robiąc porządki pozimowe i chowając sprzęty pomyślałem sobie, że może by tak jeszcze się wstrzymać i nie pakować nart do schowka? Zwykle od września mam już ochotę poszusować, do września daleko, więc postanowiłem wykorzystać sprzyjającą w górach aurę i na weekend wyskoczyć do Zakopanego. Niestety rodzinka nie poparła pomysłu, więc przyjdzie pojechać samemu. Nocleg w Zakopanem spędzę w sprawdzonym pensjonacie na Skibówkach. Może uda się jakoś tak wyjechać, żeby nie trafić na korki... Ech, ta zakopianka, może nad ranem będzie pusta. Skoczę od razu na stok, później zakwaterownie, coś pysznego w dużych ilościach do zjedzenia, piwko i jeszcze dla moich leniuchów piękna fotka z podpisem: Zakopane, nocleg, rano znów na stok, obiadek i do domciu. Czyż nie brzmi pięknie?

sobota, 2 marca 2013

Pierwsze oznaki wiosny

Porządki w ogrodzie zrobione :) Przy okazji ucieszyłem żonę informując, że jej kwiatki kiełkują. Ponoć tulipany. Zobaczcie sami:



Nareszcie można ubrać coś lżejszego. Precz ze śniegiem i mrozem!